WSIĄŚĆ DO POCIĄGU NIE BYLE JAKIEGO…
Autor: Anna Konarzewska
Ocena dla nauczyciela?
Dlaczego warto poszukać swojego „dlaczego?”…
Być jak Hulk… Godzina wychowawcza o gniewie.
Sporo dzieje się w naszym świecie… Pędzimy w jakimś nieznanym kierunku… Każdy z nas gubi się w natłoku myśli, działań i obowiązków… To powoduje frustrację, a czasami budzi w nas gniew, który wyzwala agresję. Jak radzić sobie z emocjami, które nas przytłaczają?
Ostatnio w moje ręce wpadła niesamowita książka, autorstwa Przemka Staronia. Zainspirowała mnie ona na napisania scenariusza godziny wychowawczej. Ten pomysł można zastosować w edukacji zdalnej jak i tej tradycyjnej.
Tu link do książki Przemka, którą szczerze polecam każdemu: https://www.empik.com/szkola-bohaterek-i-bohaterow-czyli-jak-radzic-sobie-z-zyciem-staron-przemek,p1252153517,ebooki-i-mp3-p?gclid=CjwKCAiA4o79BRBvEiwAjteoYAzkxd9h1GIvn_05vhmiEDcupp_uIfrhLzs1712C69z-Jf6-35V4IBoC2XkQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
Przemku, dziękuję Ci za tę książkę! Jest cudowna! Mam kolejną pozycję bibliograficzną do mojej książki! Pozdrawiam serdecznie, Mistrzu!
O potrzebie czułości w edukacji…
Wyzwania, które stoją dziś przed młodymi ludźmi są ogromne. Cały świat znajduje się w stanie buntu oraz wielu rewolucji, które mają znieść wiele starych schematów, dlatego musimy wspierać się wzajemnie, aby pośród tych wyzwań nie stracić szacunku, z jakim należy traktować życie i drugiego człowieka.
Jedno jest pewne; nie można stać w miejscu, żyć przeszłością, musimy zmierzyć się z przyszłością, mimo że nie wiemy dokąd zmierzamy.
W naszym społeczeństwie zauważalny jest „międzyludzki chłód” spowodowany m.in. brakiem bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Wiele problemów sami jako ludzie stwarzamy. Wiedza w ujęciu tradycyjnym nam tu nie pomoże, musimy patrzeć szerzej, dalej niż czubek własnego nosa. Nasze wizje przyszłości decydują o tym, jak postępujemy tu i teraz. Co widzimy w tej chwili?
O uważności w byciu wychowawcą oraz o roli godzin wychowawczych w edukacji.
Tylu ilu jest pasjonatów, inspirujących nauczycieli, tyle różnych dróg poszukiwań tego, co w edukacji ważne! Możemy nie zgadzać się, co do niektórych metod nauczania, możemy mieć wątpliwości co do funkcji szkoły, ale wszyscy zwracamy uwagę w stronę relacji w edukacji. Bez relacji nie ma edukacji.
Kilka refleksji o życiu nauczyciela pasjonata…
Pasja, pasja, trzeba mieć pasję! … przetrwa ten, kto stworzył swój świat.
Artur Domosławski – Kapuściński non-fiction
Artykuł ten powstał po długich rozmowach z wieloma nauczycielami z całej Polski. Dedykuję go moim cudownym Koleżankom i Kolegom, pasjonatom, eduwariatom z całego kraju, których spotkałam na swojej drodze kiedyś, dziś i spotkam jutro…
Tak… pasjonaci też czasami przechodzą przez kryzys, też zadają sobie pytania, na które nie znają odpowiedzi. To ludzie, którzy mimo tego, że znaleźli swoje „dlaczego?” stale eksperymentują, rozwijają się. Siła i słabość to pojęcia, które ciągle tasują się w pracy eduwariata. Jeśli chce się osiągnąć coś więcej, to trzeba być odpornym na wszelkie ciosy. Trzeba nauczyć się być obok wszystkiego: zazdrości, wątpliwości, blokad, presji, wymagań, systemu. To trudne. Jak uodpornić się na te ciosy?
O dobrostanie nauczyciela słów kilka…

O tym, jak sprawić, by uczniowie dobrze czuli się w szkole, nad czym my – Nauczyciele- mamy pracować i o czym powinniśmy pamiętać w relacjach z uczniami – napisano i powiedziano już sporo. A gdybyśmy chociaż przez chwilę światło reflektorów rzucili na dobrostan nauczyciela, na to, co powoduje, że jest on zadowolony. Co zatem uszczęśliwia nauczyciela?
Dobrostan nauczycieli jest pozytywnym stanem emocjonalnym. To samopoczucie określa też nasze oczekiwania wobec siebie, ale również osób, z którymi pracujemy na co dzień, czyli dyrekcji, rodziców, uczniów i innych nauczycieli. Jest to bardzo ważna sprawa, ponieważ poziom naszego szczęścia zawodowego wpływa również na atmosferę w szkole, w gronie nauczycielskim, w klasie, czy podczas spotkań z rodzicami. To ogromna sieć powiązań. Jeżeli nauczyciel jest chodzącym katalizatorem, to młodzi ludzie chętnie skorzystają z jego energii, aby również płonąć. To zasługa tzw. neuronów lustrzanych. Ludzie, z którymi przebywamy, wpływają na nasz poziom energii. Zauważcie sami, że bardzo szybko spada nasz poziom radości, kiedy widzimy niechęć uczniów do nauki. Oczywiście, pamiętajmy, że każdy ma prawo do gorszych dni – uczniowie również. Bywa też odwrotnie… negatywna energia nauczyciela rozszerza się często na spadek motywacji uczniów, których uczy. Czytaj dalej