Uczą Państwo literatury, sztuki, plastyki i nie wiedzą jak zaciekawić uczniów pracami Rembrandta czy Klimta? Samo pokazanie „sztuki” nawet przez arcykosmicznie wielkie S to za mało. Osobiście zauważam pewną tendencję do obojętności względem arcydzieł i to na każdym szczeblu edukacyjnym.
Trudno się dziwić – pokazujemy uczniom „Pokój i wojnę” Rubensa licząc na zachwyt nad misterną kompozycją diagonalną, symbolicznym operowaniem światłem czy fenomenalnym kontrastem i co? Beznamiętne „…znooooowu obraz?”. A czy znają Państwo facebookowy fanepage Sztuczne Fiołki? Czytaj dalej