
Od kilku lat ucząc w liceum próbuję, choć częściowo, wdrożyć metodę Odwróconej Klasy. Do początków kwarantanny mój sposób pracy był mieszaniną tradycyjnych metod i metody Odwróconej Klasy. Czytaj dalej
Od kilku lat ucząc w liceum próbuję, choć częściowo, wdrożyć metodę Odwróconej Klasy. Do początków kwarantanny mój sposób pracy był mieszaniną tradycyjnych metod i metody Odwróconej Klasy. Czytaj dalej
Myślę, że każdy w miarę doświadczony nauczyciel zdaje sobie sprawę z potrzeby indywidualizacji procesu nauczania. Jest to klucz do skutecznej edukacji.
Uczniowie różnią się między sobą zdolnościami, zainteresowaniami, tempem ucznia się, sposobem optymalnego przyswajania wiedzy. Tych czynników jest tak dużo, że trudno je wszystkie uwzględnić w procesie nauczania. Pytanie, jak sprostać tym potrzebom? Dysponując ograniczonym czasem na lekcji, mając też ograniczoną możliwość podzielenia uwagi. Jak zaplanować przebieg lekcji dopasowując się do każdego ucznia z osobna?
Jeśli weźmiemy pod uwagę tradycyjne metody nauczania to odpowiedź jest prosta… nie da się. Jednak, kto powiedział, że musimy korzystać z metod tradycyjnych?
Nauczanie podstaw programowania na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum jest dość trudnym zadaniem. Pomocą służą w tym względzie różne odmiany LOGO, w których za pomocą prostych poleceń słownych przemieszcza się żółwia po płótnie, a żółw zostawia ślad toru swojego ruchu. Jednym z najbardziej popularnych tego typu programów w polskich szkołach jest Logomocja-Imagine. Jest to jednak program komercyjny, płatny i jedynie wersja demonstracyjna jest udostępniana bezpłatnie. Do tego program ten działa wyłącznie na Windows.
Na Linuksie dysponujemy kilkoma podobnymi programami. Jednym z nich jest KTurtle, który jest świetnym i przydatnym programem, chociaż jego możliwości są znacznie mniejsze niż wspomnianej Logomocji. Niestety program ten nie obsługuje takich elementów jak tablice, ani nie potrafi wypełniać figur kolorem. Czytaj dalej