A gdyby tak zabrać uczniów na wycieczkę do Centrum NASA na Florydzie, gdzie na własne oczy mogliby zobaczyć, a nawet dotknąć prawdziwego statku kosmicznego?
Niestety, nie dość, że wycieczka droga, to i uzyskanie wizy wciąż nie takie łatwe. Ale od czego są nowe technologie?
Mówicie, że Waszej szkoły nie stać na zakup tabletów, na których z tych technologii można by korzystać? A może wcale nie trzeba ich kupować?