Uczę języka obcego. Od wielu lat obserwuję ludzi w różnym wieku, którzy wkładają mniej lub więcej wysiłku w to, aby móc posługiwać się językiem angielskim. Co roku na pierwszej lekcji, gdy spotykam się z nową grupą, oprócz standardowych pytań o pochodzenie i posiadane zwierzaki domowe, zadaję pytanie: “W jakie grasz gry?” Jeszcze kilka lat temu reakcja była zwykle podobna. Duża część dziewcząt się oburzała, że nie mają na takie bzdury czasu. Chłopaki trzymali język za zębami. Czytaj dalej