Edpuzzle to platforma, która pozwala nauczycielowi ułożyć ciekawy, filmowy test. Jak to możliwe? Do filmów z YouTube lub do swoich prywatnych nagrań dołączamy pytania, które pojawiają się później na ekranie w ustalonym przez nas momencie. Film się zatrzymuje, a uczniowie udzielają odpowiedzi dotyczących tego, co przed chwilą usłyszeli lub co powinni wywnioskować na podstawie obejrzanych fragmentów materiału.
„Pokaż co robisz i podziel się swoim doświadczeniem” to projekt zrealizowany na początku października w ramach Polsko-Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży oraz dofinansowany z Polsko-Ukraińskiej Rady Wymiany Młodzieży z dotacji Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Wzięło w nim udział 26 polskich i ukraińskich nauczycieli, edukatorów, pracowników młodzieżowych i wolontariuszy młodzieżowych. Głównym celem projektu była wymiana doświadczeń w celu lepszego przygotowania i prowadzenia zajęć dla grup dzieci i młodzieży z Ukrainy w polskich szkołach. Wartością dodaną były wizyty studyjne w ciekawych miejscach edukacji i kultury na Śląsku i wsparcie oraz inspiracje dla grupy nauczycieli i pracowników młodzieżowych z Ukrainy.
Pierwotnie projekt był przygotowywany z organizacją partnerską z Ukrainy, z Mariupola i złożony w konkursie grantowym w lutym 2022. W czerwcu 2022 mieliśmy gościć w Polsce nauczycieli z Ukrainy, a we wrześniu 2022 grupa z Polski miała wyjechać do Mariupola. Wydarzenia związane z wojną w Ukrainie spowodowały, że projekt w pierwotnym kształcie nie mógł się odbyć. Jednak elastyczność grantodawcy dała nam możliwość napisania aneksu i zrealizowania wymiany tylko w Polsce, bez współpracy z organizacją partnerską w Ukrainie. Ostatecznie zdecydowaliśmy o częściowej realizacji zadań projektowych, co okazało się świetnym pomysłem. Trafiliśmy w potrzeby obu grup, zarówno z Polski, jak i Ukrainy.
Sukces wymiana zawdzięcza zrównoważonemu programowi, który podzieliliśmy na czas:
– warsztatowy – wymianę doświadczeń, przygotowanie podręcznika dobrych praktyk, aktywizujące metody pracy (np. quest w Bytomiu) i spotkania z psychologiem;
– wizyty studyjne w ośrodkach edukacji, kultury i aktywizacji społecznej: LOKAL i MDK 1 w Bytomiu, Ognisko Pracy Twórczej, Kopalnia i Park 12C w Zabrzu, Centrum Zimbardo i Galeria Szyb Wilson oraz wystawa multisensoryczna w Nikiszowcu, Pałac Młodzieży, Instytucja Kultury – Katowice Miasto Ogrodów, Muzeum Komputerów i Dom Aniołów Stróżów w Katowicach, MDK 2 w Piekarach Śląskich
oraz
– czas na spotkania nieformalne i edukację „po godzinach” pracy.
Podczas wymiany udało nam się odwiedzić bardzo różne typy placówek: edukacyjne placówki publiczne, organizacje pozarządowe, ośrodki kultury. W każdym z tych miejsc mogliśmy przyglądać się pracy na rzecz dzieci i młodzieży (i nie tylko, w niektórych miejscach pojawiają się aktywności dla wszystkich pokoleń) prowadzonej w bardzo różny sposób. Pozwoliło to zebrać uczestnikom mnóstwo nowych pomysłów na organizację warsztatu pracy. Uczestnicy wymiany dzięki założeniu wspólnej grupy na jednym z komunikatorów, są nadal w stałym kontakcie i mimo, że wymiana już się zakończyła, grupa jest aktywna i cały czas wdraża nowe pomysły do swojej pracy i wymienia się informacjami.
Podczas projektu powstał też „podręcznik” dobrych praktyk, który być może nie jest pełnym, naukowym opracowaniem wskazówek do pracy z dziećmi i młodzieżą, ale pozwolił nam na współpracę podczas projektu i próbę zainspirowania innych nauczycieli pomysłami, które naszym zdaniem, są warte wdrażania w przypadku pracy z dziećmi lub młodzieżą z różnych krajów.
Dzielimy się też z Wami naszym entuzjazmem po udziale w tym międzynarodowym spotkaniu. Na końcu podręcznika znajdziecie nasze krótkie wypowiedzi, które podkreślają wartość takich wymian. Zachęcamy tym samym wszystkich do poszukiwania informacji o możliwościach udziału w podobnych wydarzeniach, które z jednej strony pozwalają na rozwój zawodowy w pozaformalnej atmosferze edukacji, czyli nie siedzimy w sali wykładowej, a uczymy się przez działanie i doświadczanie, a także na sieciowanie ludzi z pasją, zaangażowanych w swoją pracę z dziećmi i młodzieżą – bezcenne. Spotkania, takie jak to, dodają skrzydeł, pozwalają złapać „wiatr w żagle” i wrócić do codziennych obowiązków z radością i zapasem nowej energii.
Czekaj na maile z informacjami o możliwości udziału w szkoleniach 😊
LUB
Nawiąż kontakt z jednym z punktów EURODESK w swoim regionie i zapytaj konsultanta/ konsultantkę o możliwość wzięcia udziału w międzynarodowym szkoleniu https://www.eurodesk.pl/kontakt
Teoretycznie nauczyciel raz nauczony może przekazywać wiedzę, którą posiada każdemu innemu człowiekowi stosując metodykę, czyli tak dobierając sposoby, środki i narzędzia nauczania, żeby osiągnąć najlepsze możliwe efekty. Teoretycznie raz nauczony – bo niestety minęły już czasy, gdy jakikolwiek nauczyciel uczyć się nie musiał.
Wraz z rozwojem (a raczej eksplozją) nauki odkrywamy nowe możliwości uczenia się mózgu, dobieramy do nich nowe narzędzia i środki i jak już, już witamy się z gąską – wtedy dowiadujemy się o nowych odkryciach i kolejnych możliwościach + w bonusie nową porcją wiedzy do przekazania. Powszechne zapewnienia pani Zalewskiej fundowane elektoratowi o ośmioklasowej szkole, w której będziemy uczyć się tak samo jak w szkole A.D.1999 jest więc tak prawdziwe, jak jakiekolwiek stwierdzenia pana Sasina.
Zmuszeni do prawie dwuletniej covidowej zmiany naszych środowisk nauczania zmieniliśmy nie tylko je – zmieniliśmy również środowiska i nawyki szkoleniowe. Jedynym możliwym sposobem od marca 2020 stało się nauczanie online i szkolenie się online. (Tak, tak – EduMoc Online Superbelfrów była dokładnie tym, co zostało później przeszczepione na całą edukację!) Z czasem okazało się, że jeśli nie można obejść „onlajnów” musimy je zaakceptować, bo na pewno nie polubić. Powszechnie w środowisku nauczycielskim uważa się dziś, że nauczanie zdalne za pomocą narzędzi on-line jest akceptowalne, lecz na pewno nie zastępuje nauczania stacjonarnego.
Nauczania nie, ale już szkolenia… hmm…
Wraz z powszechną koniecznością prowadzenia lekcji on-line nauczyciele obsługując komputer, żonglując stronami internetowymi z włączonym udostępnianiem ekranu i będąc pod czujnym okiem kamery przeszli największe szkolenie z wystąpień publicznych w historii edukacji, słuchani i oceniani nie tylko przez uczniów, ale i rodziców, dyrektorów, babcie, dziadków itd. To szkolenie chyba nie tylko ich zahartowało, ale sprawiło rozszerzenie wachlarza możliwości o nową, złożoną umiejętność medialną.
Okazało się również (głównie poprzez informacje zwrotne od słuchaczy), że niektórzy z tych nauczycieli z nową mocą są… medialni! I – zupełnie inaczej, niż czytali i wysłuchiwali o sobie w czasie i po strajku nauczycielskim – jednak COŚ umieją i ludzkość CHCE ich słuchać i oglądać! Świadczyły o tym również liczby odtworzeń materiałów prezentowanych w YouTube, czy na platformach innych niż szkolne (wiadomo, że nie można być prorokiem we własnej szkole).
Zaowocowało to wysypem lepszych lub gorszych szkoleń, webinarów, wydarzeń medialnych, e-konferencji, kanałów tematycznych, cyklicznych spotkań itd., itp. Wydaje mi się, że wszyscy nowo odkryci nauczyciele, edkukatorzy i kołczowie nagle poczuli wiatr historii w żaglach i zgodnie z zasadą „jak nie teraz to kiedy?” rzucili się do e-edukowania ludzkości: uczniów, nauczycieli, rodziców i całej reszty nieskoszarowanej szkolnie ludzkości. Powstały ośrodki, firmy i firemki, które realizują e-szkolenia nie mając sprzętu, narzędzi, sali, wyszynku (tak cenionego w przedpandemijnej rzeczywistości), a nawet pracowników – ci bowiem są KONTAKTAMI – najbardziej cenionym edukacyjnie e-zasobem popandemijnym.
W tym zalewie szkoleń na każdy możliwy temat, płatnych i bezpłatnych zaczynają gubić się zwykli nauczyciele, którzy tych szkoleń JEDNAK potrzebują. Piszę „jednak”, bo przekonali się o tym właśnie w czasie pandemii, gdy brak umiejętności TiK omijanych przez lata szerokimi łukami meandrowania przyniósł opłakane efekty w początkach zdalnych lekcji, a brak warsztatu w innych dziedzinach nie dał się ukryć przed anonimowymi odbiorcami schowanymi pod dziwacznymi awatarami. Papierowe zaświadczenia i certyfikaty z XX wieku okazały się niewystarczające w trzeciej dekadzie XXI wieku – potrzeba prawdziwie nowych lub gruntownie odświeżonych nowoczesnych umiejętności nauczania. Bolesne zaskoczenie.
Jak powszechnie wiadomo w Internecie jest WSZYSTKO – więc nie powinno być problemu z wybraniem szkolenia z dowolnego zakresu. Płatnego? Na platformie kursowej, czy może cyklu webinariów? Może czegoś opartego na Moodlu? A może bezpłatnego na YouTube? A może realizowanego przez pandemiczną firmę? ODN jakiś? A może przez edu-celebrytę właśnie namaszczonego na e-guru w covidowym czasie? Kogo, gdzie i jak szukać, by kurs przyniósł oczekiwane efekty? W zalewie streamowanej wiedzy jest to jednak sztuka.
Z jednej, dwóch, trzech, no czterech porządnych konferencji rocznie z danej dziedziny, na które potrzebne były dwa, trzy dni (dojazd, nocleg, konfa, {nocleg, konfa} powrót) i całkiem spore środki nie zostało nic. Przez dwa lata takich nie było, za to zupełnie za darmo działo się w Internecie! Kursowa aktywność internetowa nie wymagała dojazdu, noclegu i powrotu, a samo szkolenie odzierało jednak z kontaktów interpersonalnych (kuluarów i pogaduszek), kawek i obiadów. Szkolenie stało się wygodne, tanie i bardzo, bardzo skondensowane, choć nie do końca ludzkie bo anonimowe. Tak bardzo przeszkadzający brak włączonych kamer u uczniów przeniósł się szerokim frontem na wyłączone kamery u słuchaczy. Niedaleko jabłko od jabłoni….
Niestety pigułki wiedzy serwowane w koncentracie on-line, odarte z całej otoczki kontaktów interpersonalnych, wymagające całkowitego skupienia przez długi czas, złożone z samych konkretów, bez przerw, z domownikami mającymi akurat wtedy sporo niecierpiących zwłoki spraw, zapachem schabowych z kuchni, bez swobodnej wymiany myśli, za to do odtworzenia – to nie to. Warsztaty bez bezpośredniego kontaktu z mistrzem – też jakby uboższe. Oczywiście zawsze można sięgnąć do zapisu – z doświadczenia jednak wiadomo, że nikt po nie nie sięgnie w mitycznym „wolnym czasie”, który jak potwór z Loch Ness czy jednorożec istnieje tylko w baśniach.
Jak już jednak wybiorę interesujące mnie onlajny, przesieję z miliarda i zostawię te tylko najbardziej sprawdzone osoby, wiarygodne firmy i stowarzyszenia – atakuje mnie ilość! Czasem po kilka dziennie, wzajemnie na siebie zachodzących! Wszystkie ze specjalistami! Wszystkie nieziemsko ciekawe! Wszystkie dokładnie dla mnie! I jak to wszystko przyswoić, jak ogarnąć, i jak jeszcze wykroić czas na swoje pasje i pracę? Jak zostawić jeszcze choć skrawek dla rodziny i przyjaciół? Jak dołożyć do tego dodatkową godzinę za 4,4% podwyżki?
Każdy z nas należy do jakiejś społeczności lokalnej. W statutach większości szkół sylwetka absolwenta zawiera wiele określeń dotyczących funkcjonowania w społeczeństwie. Przyszłych ról w dalszym życiu. Zależy nam w codziennej pracy, by uczniowie byli świadomymi i aktywnymi obywatelami działającymi na zasadzie zaufania dla wspólnego dobra. Co to znaczy? Nie mniej – nie więcej – tylko chcemy, by uczniowie opuszczając szkołę, przekraczając kolejne etapy edukacji poza wiedzą posiadali umiejętności i kompetencje do budowy relacji, aktywnego uczestnictwa w życiu, oraz jego tworzenia w możliwym wymiarze.
Szkoła to nie budynek, to ludzie, którzy tworzą społeczność i miejsce, w którym każde dziecko powinno uzyskać takie wsparcie, jakiego potrzebuje: w rozwoju, w uczeniu się i w budowaniu dobrych relacji z innymi ludźmi.
Tworząc społeczność wspólnie z uczennicami, uczniami i ich rodzicami, to my nauczyciele jesteśmy odpowiedzialni za budowanie relacji w szkole. Musimy być świadomi, że to jest długi proces, który rozpoczyna się od pierwszego spotkania z dziećmi i ich rodzicami.
Czasem zdarza się, że mamy w klasie ucznia, któremu z pozoru nic się nie chce. No właśnie-z pozoru, bo kiedy znajdziemy “na niego sposób” to może okazać się, że zaangażuje się na lekcji i zatraci bez opamiętania.
Niekiedy “stajemy na uszach” by zachęcić i zmotywować do działania tych, którzy często są “na nie”. Podczas naszego spotkania z Państwem dzielimy się własnymi sposobami, które są skuteczne na lekcjach j.polskiego, jak i w edukacji wczesnoszkolnej. I nie wykluczone, że nasze sposoby zadziałają na biologii, matematyce, czy też j.angielskim również w pracy z uczniami w szkole ponadpodstawowej. A kto wie- może staną się one inspiracją do własnych poszukiwań?
SuperBelfrzy Nocą powracają. Bardzo się cieszymy że dzięki Wam udało się przywrócić do życia cykl SuperBelfrzy Nocą.
9 marca 2022 odbyło się pierwsze spotkanie adresowane do nauczycieli oraz studentów studiów pedagogicznych pt: Krytyczne podejście do źródeł podstawą pracy każdego pedagoga.
Pierwsze spotkanie nowej edycji dotyczyło krytycznego podejścia do źródeł informacji. Tematyka niezwykle istotna w dzisiejszych czasach. Coraz silniej bombardowani jesteśmy różnego typu informacjami, często niesprawdzonymi, nieprawdziwymi. Poddawani jesteśmy przeróżnego rodzaju manipulacjom, które ludzie rozsyłają dalej ,nie trudząc się o ich sprawdzenie. A przecież, dzięki Internetowi można dziś łatwiej dotrzeć do wiedzy, która pomaga zweryfikować to, co zasłyszane, obejrzane czy przeczytane.
Aktywności i techniki wspierające współdziałanie i wzajemne uczenie się
Współpraca jest elementem niezbędnym do aktywnego uczenia się, dzięki temu nasi uczniowie widzą, że można do rozwiązania dojść różnymi drogami oraz uczą się komunikowania w celu rozwiązania problemu. Nie dostrzegam żadnych wad współpracy na lekcjach, mogę za to wymieniać wiele zalet takiego organizowania pracy dydaktycznej.
Pamiętam jak w bardzo dawno temu, jeszcze w czasach modemów przyszedł do mnie kolega i powiedział: „zobacz co znalazłem, jest taka strona google.com i tak jak coś wpiszesz to od razu masz wyniki. Nie musisz przeszukiwać żadnych katalogów, dodawać się ze swoją stroną do nich. Nic tylko korzystać” I faktycznie w tch czasach ( gdzieś koło 1998 czy 1999 roku) była to duże ułatwienie. Przez lata zmieniały się usługi, sposób dostępu do internetu oraz nasze zapotrzebowanie na narzędzia niezbędne w pracy.
„Świat, który stworzyliśmy, jest procesem naszego myślenia. Nie można go zmienić bez zmiany naszego myślenia.” Albert Einstein
Nauczyciel – przewodnik po podstawie programowej, ale przede wszystkim ktoś, kto pokazuje młodym ludziom, w którym kierunku mają spoglądać, a już niekoniecznie, co mają widzieć. Nauczyciel to też wychowawca, specjalista od platform komunikacyjnych, profesjonalny „ogarniacz ” wszystkiego online i offline z uczniami, rodzicami oraz pomiędzy nauczycielami nawzajem. Po to, by wszystko działało, by “się dało” i udało.
Ten rok dał nam w kość. Wszystkim. Uczniom i nauczycielom. Także i rodzicom. Sprawił, że zatęskniliśmy za szkolną normalnością z uczniami, a nawet za radami pedagogicznymi. Czytaj dalej
Odwrócona lekcja/klasa (po angielsku: flipped classroom, flipped learning), nazywana też po polsku nauczaniem wyprzedzającym (termin wprowadzony przez prof. Stanisława Dylaka) łączy nauczanie online z nauczaniem w klasie. W odwróconej lekcji uczniowie zapoznają się w domu z poleconym przez nauczyciela materiałem (najczęściej w formie cyfrowej), a dyskusja i rozwiązywanie zadań praktycznych mają miejsce dopiero w klasie. Mamy więc przede wszystkim do czynienia z odwróceniem kolejności tradycyjnie pojmowanej lekcji. Określenie “nauczanie wyprzedzające” z kolei, odnosi się do pracy ucznia w domu. Polecony mu przez nauczyciela materiał ma wprowadzać ucznia do tego, co będzie działo się w szkole. Zamiast więc tradycyjnego zadania domowego po lekcji, mamy zadanie wyprzedzające przed lekcją, które do niej przygotowuje. (…) Czytaj dalej
Zajęcia teatralne. Jak je prowadzić ? Dla kogo? Może zrobić szkolny casting? Czym się kierować w wyborze scenariusza? W jakich rolach obsadzić uczniów? Pytań, jak i samych wątpliwości mnóstwo. I to nie tylko na początku przygody z teatrem, ale zawsze. Jak nie te- to pojawiają się inne- równie ważne. Jako nauczyciel-praktyk, pragnę podzielić się w Wami tym co sprawdzone przeze mnie. Niekiedy samodzielnie wypracowane, ale i oparte o merytoryczną wiedzę znawców tematu- Mistrzów teatralnych, czyli ludzi związanych z teatrem: pedagogów szkół teatralnych, twórców konkretnych metod.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.AkceptujęWięcej informacji
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.